Miałam wrócić w czerwcu, jest wrzesień, cóż... Nie dotrzymałam słowa, za co przepraszam, ale wątpię, że tutaj wrócę. Może kiedyś się uda, może nie. Nie porzucam w każdym razie pisania w klimatach A&M. Recenzje mang, możliwe, że anime, konwentów, tudzież jakieś refleksje o tematyce typowo otaku będę umieszczać na portalu www.bestiariusz.pl (o ile mnie stamtąd nie wyrzucą :P).
A więc jakby ktoś czuł się spragniony moich wypocin, to zapraszam:
Mimo wszystko po cichu i tak liczę na to, że wrócisz do blogowania. T.T
OdpowiedzUsuń